Mandarynka
Oceń:
(3 głosy)
- Trudność: średnie
- Czas: 30-60 minut
- Porcje: 2 os.
- Odsłony: 4460
Składniki:
- Biszkopt:
- 4 jaja
- po pół szklanki mąki pszennej i ziemniaczanej
- 1 szklanka cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- Ciasto:
- 1 litr soku pomarańczowego (nie nektaru)
- 1 paczka biszkoptów
- 1 kostka palmy
- 2 puszki mandarynek
- 2 budynie śmietankowe
- 3 galaretki
- niesłodzone mleko skondensowane
Opis przygotowania:
Biszkopt: Ubić białka z cukrem, dodawać po żółtku, później stopniowo mąki wymieszane z proszkiem (piec ok. 30 min 180 stopni).
Ciasto: Ugotować budyń z 3 szklanek soku i 0,5 szklanki cukru. 1 kostkę margaryny utrzeć z masą przestudzoną i dodawać pokrojone mandarynki. Na biszkopt nałożyć otrzymaną masę na nią biszkopty namoczone w soku pomarańczowym. Na biszkopty wylać pianę ubitą z 0,5 puszki mleka skondensowanego i 1 galaretki. Na wierzch można jeszcze dodać mandarynki, przykryć wszystko galaretkami.
Ciasto: Ugotować budyń z 3 szklanek soku i 0,5 szklanki cukru. 1 kostkę margaryny utrzeć z masą przestudzoną i dodawać pokrojone mandarynki. Na biszkopt nałożyć otrzymaną masę na nią biszkopty namoczone w soku pomarańczowym. Na biszkopty wylać pianę ubitą z 0,5 puszki mleka skondensowanego i 1 galaretki. Na wierzch można jeszcze dodać mandarynki, przykryć wszystko galaretkami.
Komentarze (9)
ale nic mi nie wyszło tylko jakis zakalec do bani buuuuuuhahaha
muahahah mi tez coś kiepskp
A dla mnie wyszlo fascynujące...palce lizac
a co wy gadacie jak wy sie nie znacie bo trzeba dodac troche cementu to wyjdzie dobrz:Dmi sie udało dodałam pół worka cementu:D
Cement to przepis na sukces ;d po dodaniu jest bardzo apetyczne ;p
tylko jak sie dodaa cementu to potem zemby wypadaja i mozna sie udławic!a teraaz drogi dentysta
WYŚMIENITE NIC DODAC NIC UJAC CIASTO WYSZLO REWELACYJNIE I TEZ TAK SMAKUJE GODNE POLECENIA I FATYGI:))
Oczywiscie,ze nie wyjdzie,bo jezeli ktos potrafi piec to wie -przepis jest pomylony!Jak mozna zrobic budyn z soku i cukru?albo piane z mleka skondensowanego i galaretki?
jaolowiecki z całym szacunkiem, ale chyba za dużo nie wiesz o pieczeniu, z wielu dziwnych rzeczy można wykombinować niesamowite cuda. Ja wiem to najlepiej, kształce się na cukiernika.pzdr