Bigos
Oceń:
(1 głos)
- Trudność: średnie
- Czas: ponad 60 minut
- Porcje: ponad 6 os.
- Odsłony: 6500
Składniki:
- 1 puszka filetów Anszua
- 1.5 kg kapusty kiszonej, najlepiej firmy Krakus w zalewie naturalnej, albo 3 puszki kapusty niemieckiej (każda po 541 ml), równie w zalewie własnej lub winnej. Odlewamy sok z kapusty na zaś i winno być tego zdrowo ponad pół litra
- 1.5 kg słodkiej kapusty włoskiej, pokrojonej lekko grubawo.
- Jedno wędzone golonko, do 600 gr.
- 1/2 kg surowych, chudych, ale mięsnych żeberek.
- 1/2 kg kiełbasy zwykłej w miarę możności chudej.
- Do 1/2 kg ciemnego mięsa z gęsi, kaczki, indyka, najlepiej pierś. Można zastąpić kurzą, ale to nie jest to!!!!!
- 1/4 kilo suszonych śliwek - bez pestek
- 1/4 kilo pieczarek, albo 2 - słownie dwa małe prawdziwki. Można zastąpić shitake, ale nie więcej niż 3- 4 małe (są bardzo aromatyczne).
- Masło, kminek, sól, ziele angielskie, liście laurowe - 3-4.
- Sporo czarnego pieprzu i tyleż, bo sporo kminku śródziemnomorskiego (popularny w Polsce, tu zastępowany hinduskim - brrr).
Opis przygotowania:
Dzień pierwszy.
Do dużego garnka, najlepiej emalii, albo i glinianki, ogrzanego na średnim palniku, wrzucamy pudełko Anszua, mieszając aż filety się rozpuszczą. Na to idzie kapusta warstwami; kiszona(odcedzona), słodka, kiszona, słodka. Przykrywamy i zostawiamy w spokoju na jakieś 30-45 minut, sporadycznie mieszając. Później czarny pieprz (sporo) ziarnisty, mogą być nasiona musztardy, ziele angielskie (lub pieprz ziołowy), liścia laurowe, kminek, aby po zrobieniu dołka wsadzić golonkę(umytą i bez włosów. W międzyczasie na MAŚLE z łyżką oleju idzie ciemne mięso na 2 x po 10 minut i potem na talerz, aby pokroić w kostkę i wrzucić do bigosu. Podobnie z drobno pokrojona kiełbasą. Żeberka, pokrojone między wzdłuż obok kości idą surowe. Dobijamu czas do 3 godzin, mieszając sporadycznie, aż do uzyskania początków słynnego zapachu. Po ostudzeniu, do lodówki.
Dzień drugi i następne.
Podgrzewamy na małym ogniu, uzupełniając płynem z kapusty, równocześnie smażąc drobno pokrojone grzyby na MAŚLE z dużą ilością pieprzu na końcu. Lądują odcedzone z tłuszczu w kapuście. Dobijamy do 1.5 godziny i koniec.
Kolejny dzień, to podgrzanie, obranie golonki ze skóry i tłuszczu, wybranie kości z żeberek i wrzucenie umytych i osuszonych śliwek. I znów do 1.5 godziny. Końcowy dzień, to doprawianie, tak sokiem z kapusty jak i ewentualnie solą, z czarnym pieprzem na czele.
Można podawać gorący.
Wersja delikatesowa; w ostatnim dniu gotowania bigosu, gotujemy osobno około 3/4 kilo drobnych białych ziemniaków z łupką( od zagotowania ich przez 3-4 minut), odcedzamy i wrzucamy do bigosu, aby doszły. Jeden tylko warunek - bigos musi być zjedzonym w całości, bo ziemniaki mogą
ściemnieć i zrobić się papką podczas kolejnego podgrzewania.
Smacznego i ulał jak na Nowy Rok
W.G
Do dużego garnka, najlepiej emalii, albo i glinianki, ogrzanego na średnim palniku, wrzucamy pudełko Anszua, mieszając aż filety się rozpuszczą. Na to idzie kapusta warstwami; kiszona(odcedzona), słodka, kiszona, słodka. Przykrywamy i zostawiamy w spokoju na jakieś 30-45 minut, sporadycznie mieszając. Później czarny pieprz (sporo) ziarnisty, mogą być nasiona musztardy, ziele angielskie (lub pieprz ziołowy), liścia laurowe, kminek, aby po zrobieniu dołka wsadzić golonkę(umytą i bez włosów. W międzyczasie na MAŚLE z łyżką oleju idzie ciemne mięso na 2 x po 10 minut i potem na talerz, aby pokroić w kostkę i wrzucić do bigosu. Podobnie z drobno pokrojona kiełbasą. Żeberka, pokrojone między wzdłuż obok kości idą surowe. Dobijamu czas do 3 godzin, mieszając sporadycznie, aż do uzyskania początków słynnego zapachu. Po ostudzeniu, do lodówki.
Dzień drugi i następne.
Podgrzewamy na małym ogniu, uzupełniając płynem z kapusty, równocześnie smażąc drobno pokrojone grzyby na MAŚLE z dużą ilością pieprzu na końcu. Lądują odcedzone z tłuszczu w kapuście. Dobijamy do 1.5 godziny i koniec.
Kolejny dzień, to podgrzanie, obranie golonki ze skóry i tłuszczu, wybranie kości z żeberek i wrzucenie umytych i osuszonych śliwek. I znów do 1.5 godziny. Końcowy dzień, to doprawianie, tak sokiem z kapusty jak i ewentualnie solą, z czarnym pieprzem na czele.
Można podawać gorący.
Wersja delikatesowa; w ostatnim dniu gotowania bigosu, gotujemy osobno około 3/4 kilo drobnych białych ziemniaków z łupką( od zagotowania ich przez 3-4 minut), odcedzamy i wrzucamy do bigosu, aby doszły. Jeden tylko warunek - bigos musi być zjedzonym w całości, bo ziemniaki mogą
ściemnieć i zrobić się papką podczas kolejnego podgrzewania.
Smacznego i ulał jak na Nowy Rok
W.G
Komentarze (1)
Najlepszy przepis na bigos jaki widziałam. Dziękuję!