Goździk jest stałym bywalcem w każdej polskiej kuchni. Dzięki swoim specyficznym właściwościom już dawno osiągnął miano przyprawy, która emanuje tajemniczością, a także aromatem. Jego zapach i smak jest wykorzystywany w bardzo wielu dziedzinach. Na szczególne zainteresowanie zasługuje jego druga – lecznicza strona, której właściwości mają nawet działanie antynowotworowe. Do dzisiaj mnożą się sposoby na wykorzystanie goździka w kuchni, a co za tym idzie bardzo wiele wyrobów bazuje na jego trudnych do ujarzmienia aspektach.
Swoją nazwę, nasz bohater, odziedziczył dzięki wyglądowi, który przypomina małe gwoździki. Jako przyprawa jest wykorzystywany dopiero w formie ususzonych pączków, aby jednak do tego doszło, trzeba w odpowiednim momencie (kiedy kwiaty zaczynają kwitnąć i różowieć) je zebrać. Jego popularność zaczęła się bardzo wcześnie, bo już w starożytnych Chinach III wieku p.n.e. W tamtych czasach cesarz chiński wymagał, aby każdy kto się do niego zwraca, przeżuł parę sztuk. Wpływ na nasz oddech jest w stanie przełamać nawet zapach po zjedzeniu czosnku. Goździk został wspomniany także w dziennikach słynnego podróżnika Marco Polo. Dzisiaj najwięcej upraw goździków można spotkać na wyspie Pemba w Tanzanii, która niemalże cała pokryta jest plantacją goździka, a także w Indonezji i Sri Lance.
Przyprawa w zmielonej formie jest najczęściej kojarzona z piernikami czy ciastami korzennymi, ale to nie jedyne jej użycie w cukiernictwie. Nadaje specyficznego charakteru masom, nadzieniom, kompotom oraz kremom. Jednak swój prawdziwy koncert gra w towarzystwie mięs, pasztetów, a szczególnie marynat i sosów. Francja słynie z wbijania goździka do cebuli i na tej podstawie robienia rosołu. Doskonale komponuje się z jabłkami i liściem laurowym. Jest także używana do doprawiania likierów, win, jego cebulki wbija się w mięsa przeznaczone do wędzenia. Goździki są również składnikiem wielu mieszanek przyprawowych, np. popularnego Curry. W niektórych częściach świata używa się go jako dodatek do popularnych afrodyzjaków. Jego szczególny smak upodobali sobie najbardziej hindusi, którzy z powodzeniem używają jego obu formy do niemalże każdego dania. My w Naszych kuchniach musimy uważać, aby nie przedobrzyć, gdyż jego intensywny aromat może nam zabić całe danie.
Tajemnicza forma goździków łączy się z ich leczniczym charakterem, a co za tym idzie z jego składem. Przyprawa posiada w sobie największą ilość olejku lotnego, a także różnych związków, które do dzisiaj wykorzystuje się w stomatologii. Zielarze szczególnie polecają go na bóle zębów oraz na problemy trawienne. Działają kojąco na wrzody żołądka, wymioty, wzdęcia i naturalnie stymulują układ trawienny. W zawartości tego specyfiku znajduje się też związek, który odpowiada za zapobieganie w uszkadzaniu komórek, a co za tym idzie – naturalnie chroni przed nowotworem. Szeroko się je stosuje w walce z pasożytami zamieszkującymi nasze jelita, a także z grzybami czy innymi bakteriami. Działa osłonowo na nasze przewody pokarmowe.
Trzeba pamiętać o szerokiej gamie zastosowań Goździków w smakołykach tworzonych w naszym domu, ale także o tym, że po posiłku, dla zdrowotności, można przegryźć parę sztuk, aby dodatkowo wspomóc nas organizm w trawieniu i wyczyścić go ze zbędnych toksyn.
Stara wiedźma znad rozlewiska swoimi stopami potrafiła działać na kapustę, jak Andrzej Gołota na przeciwników, z tą jednak różnicą, że ugniatana przez kobietę kapusta stawała się tym lepsza, im więcej zadawano jej ciosów. Wydawała ona...
Czytaj dalej
Jesteśmy karmieni przekonaniem, że wszystko, co zwierzęce, jest nieludzkie i niecywilizowane, zatem kiedy objadamy się nadmiernie i puchniemy, mówimy o sobie, że jemy, jak zwierzę. Nic jednak bardziej mylnego, skoro zwierzę je z subtelnością dziś...
Czytaj dalej
Rodzice, nauczyciele, lekarze już od dziecka starali się nas nauczyć na co powinniśmy zwrócić uwagę kupując produkty żywnościowe. Jedną z powielających się informacji, która pewnie utkwiła nam w głowie była „sprawdź, czy w składzie nie...
Czytaj dalej
Warzywa w stanie surowości traktujemy jako nie-gotowe, co momentalnie przekłada się na czynność gotowania. U-gotowane oznacza „gotowe” i przystosowane do wymogów ludzkiego środowiska brzusznego, a jednak czy możliwe jest, aby warzywa mimo pyszności im zgotowanej...
Czytaj dalej
Komentarze (0)