Rodzice, nauczyciele, lekarze już od dziecka starali się nas nauczyć na co powinniśmy zwrócić uwagę kupując produkty żywnościowe. Jedną z powielających się informacji, która pewnie utkwiła nam w głowie była „sprawdź, czy w składzie nie ma E, jeśli jest, nie kupuj”. Czym jest owe E? Jest to sztuczny barwnik, konserwant lub substancja smakowa. Udział tego chemicznego środka ma poprawić walory smakowe, zapachowe i estetyczne produktu oraz przedłużyć jego termin ważności spożycia. Niestety żadne E nie jest zdrowe, a niektóre mogą być nawet szkodliwe dla naszego organizmu.
Czym jest E951?
Dzisiaj pod ocenę poddamy E951, czyli ASPARTAM. Należy on do grupy E zwanej „środki słodzące, nabłyszczające i inne”. Sama nazwa nie brzmi zachęcająco. Jest to organiczny środek chemiczny stosowany jako słodzik w wielu produktach spożywczych. Najczęściej znajdziemy go w niskokalorycznych napojach, drażetkach odświeżających oddech, gumach do żucia, ale też w produktach mlecznych, zbożowych, owocowych przetworach, wędlinach, rybach, majonezach, sałatkach, słodyczach, wielu produktach typu light a nawet w niektórych piwach, musujących tabletkach czy w paście do zębów. Dodawany jest do ponad 6.000 produktów. Dlaczego jest tak popularny? Aspartam jest prawie 200 razy słodszy od cukru! Nie ma wyraźnego posmaku, a przy tym jego kaloryczność jest niewiarygodnie niska, niemalże zerowa (4kcal/100g).
Aspartam został wynaleziony w 1965r. przez Jamesa M. Schlattera, który planował stworzyć lek na wrzody żołądka. Słodki smak substancji zafrasował chemika i sprawił, że niedługo potem odkrycie stało się alternatywą dla cukru. Jest to jedyny słodzik metabolizowany przez ludzki organizm. Po strawieniu zostaje rozłożony na dwa naturalne aminokwasy – fenyloalaninę i kwas asparaginowy. Produktem metabolizmu aspartamu jest także metanol, który dawkowany w małych ilościach nie stanowi zagrożenia dla ludzkiego zdrowia i życia.
Badania naukowe - zdrowy czy szkodliwy?
Aspartam wywołał burzę wśród naukowców, badaczy i lekarzy. Po raz pierwszy wykorzystany w suchej żywności na rynku pojawił się w lipcu 1974r. Był to niezrozumiały krok, gdyż badania na zwierzętach przyniosły negatywne skutki (np. padaczka). Mimo tego od 1985r. aspartam wiódł prym także w napojach gazowanych. Do dzisiaj przeprowadzono ponad 600 badań nad aspartamem. Jest to najlepiej na świecie przebadany dodatek do żywności. Wyniki naukowych badań potwierdziły, że dodatek jest bezpieczny dla ludzkiego organizmu. Niestety nie ma żadnych niepodważalnych dowodów, że aspartam nie ma związku z występowaniem nowotworów u ludzi. Mimo tego takie i inne zagrożenia są traktowane z minimalnym prawdopodobieństwem ich wystąpienia. Ponad 100 organizacji zajmujących się badaniem żywności uznało aspartam za bezpieczny.
Dobre i złe skutki spowodowane spożywaniem aspartamu
Jest substancją, która po spożyciu nie wpływa na wytwarzanie insuliny. Dlatego też często korzystają z niej diabetycy. Niska wartość kaloryczna zachęciła osoby odchudzające się do sięgnięcia po aspartam. Chroni przed nadwagą i otyłością. Jest świetnym zamiennikiem cukru w diecie, chociaż należy pamiętać, że jest związkiem chemicznym, więc lepiej go nie nadużywać. Mimo iż jest substancją słodzącą zmniejsza ryzyko wystąpienia próchnicy zębów. Sprzyja chorym na cukrzycę typu II, a także cierpiącym na obniżony poziom glukozy.
Regularne spożywanie aspartamu może jednak wywołać negatywne skutki jakimi są np. bóle i zawroty głowy, nudności, wysypka, bezsenność, drętwienie i skurcze mięśni, problemy ze wzrokiem i słuchem.
Czy wszyscy mogą go spożywać?
E951 to wróg rzadkiej, dziedzicznej choroby fenyloketonurii. Chorzy zmuszeni są do kontroli przyjmowania fenyloalaniny, obecnej m.in. w aspartamie. Uważam, że pomimo pozytywnych badań środek nie powinien być zażywany przez kobiety w ciąży. Jest to jednak chemia, której obecność nie przyniesie nic dobrego niemowlęciu. Tym bardziej, że istnieje niskie prawdopodobieństwo wcześniejszego porodu. Nie należy narażać się na dodatkowy stres.
Dla osób borykających się z podjęciem decyzji o stosowaniu aspartamu polecam ugryzienie tematu z innej strony. Zamiast karmić organizm chemią lepiej w ogóle zrezygnować z cukru, a jeśli jest to niemożliwe – zastąpić go zdrowszym naturalnym słodzikiem jakim jest stewia.
Komentarze (0)