Brathering
Oceń:
(0 głosów)
- Trudność: łatwe
- Czas: do 30 minut
- Porcje: 3-4 os.
- Odsłony: 2598
Składniki:
- 4 świeże śledzie
- 4 małe bagietki
- 4 łyżki masła
- 4 liście sałaty lodowej
- 2 szklanki mąki pszennej
- 2 jajka
- 1 cebula
- olej do głębokiego smażenia
- szczypta soli
- Marynata:
- 4 ziarna czarnego pieprzu
- 4 ziela angielskie
- 2 liście laurowe
- 1 l wody
- 1 łyżka cukru
- 1 marchew
- 1 cebula
- 0,5 szklanki octu 10%
Opis przygotowania:
Śledzie dokładnie oczyścić z wnętrzności i moczyć w 2 l wody przez 4 godziny. Po namoczeniu osączyć z nadmiaru wody. Następnie jajka wbić na talerz i roztrzepać je widelcem. Na drugi talerz przesypać mąkę. Osuszone śledzie namoczyć najpierw w roztrzepanych jajkach, potem w mące i smażyć je w mocno rozgrzanym, głębokim oleju na rumiany kolor na średnim ogniu. Usmażone ściągnąć z ognia, osączyć z tłuszczu i ułożyć w głębokim talerzu.
Przygotować marynatę:marchew z cebulą obrać ze skóry, pokroić w cienkie krążki i przełożyć razem do jednego rondla. Następnie wlać do tego wodę, ocet i wsypać cukier. Dodać do całości ziarna pieprzu, ziele angielskie i liście laurowe. Składniki w rondlu zagotować, przestudzić i zalać nimi smażone śledzie na talerzu.
Wszystko wstawić do lodówki na 2 godziny. Po tym czasie wyciągnąć z lodówki i osuszyć z marynaty same śledzie. Bagietki przekroić na połowy, wysmarować masłem i wyłożyć sałatą lodową. Na to wszystko wyłożyć osuszone z marynaty śledzie i oprószyć je szczyptą soli.
Przygotować marynatę:marchew z cebulą obrać ze skóry, pokroić w cienkie krążki i przełożyć razem do jednego rondla. Następnie wlać do tego wodę, ocet i wsypać cukier. Dodać do całości ziarna pieprzu, ziele angielskie i liście laurowe. Składniki w rondlu zagotować, przestudzić i zalać nimi smażone śledzie na talerzu.
Wszystko wstawić do lodówki na 2 godziny. Po tym czasie wyciągnąć z lodówki i osuszyć z marynaty same śledzie. Bagietki przekroić na połowy, wysmarować masłem i wyłożyć sałatą lodową. Na to wszystko wyłożyć osuszone z marynaty śledzie i oprószyć je szczyptą soli.
Komentarze (0)